Wywiad z szefem Dungeons & Dragons Online!

Rozmowa przeprowadzona przez nowe "MMORPGf2p.com"

D&D Online: Eberron Unlimited
D&D Online: Eberron Unlimited

Zapraszamy do w pełni przetłumaczonego wywiadu z Fernando Paiz, obecnym szefem Dungeons & Dragons Online: Eberron Unlimited.

Jeśli interesuje Cię jak wygląda sukces DDO od strony Turbine i czego możemy się po nich spodziewać w tym roku - lektura obowiązkowa!

 

Fernando Paiz - kim jest?

D&D Online: Fernando Paiz, Executive Producer

Fernando Paiz to szef (Executive Producer) nowego Dungeons & Dragons Online: Eberron Unlimited i mąż innej postaci znanej weteranom DDO, sympatycznej Kate Paiz. Do drużyny developerskiej dołączył za kulisami, niepostrzeżenie, na jesieni 2008 roku, czy zanim ktokolwiek z nas podejrzewał nadchodzącą (r)ewolucję. Jak się później dowiedzielismy, Turbine nad "nowym projektem free to play" pracowało już wtedy, a około kwietnia 2009 okazało się nim właśnie D&D Online: EU (nie mylić z wciąż płatną lokalizacją gry, DDO: Europe).

2 archiwalne wideo z Kate Paiz:

D&D Online: Kate Paiz, Executive Producer
D&D Online: Kate Paiz, Executive Producer
D&D Online: Kate Paiz, Executive Producer
D&D Online: Kate Paiz, Executive Producer

www.gamespot.com/pc/rpg/ddonline/video/6167502/dungeons--dragons-online-stormreach-official-movie

au.gamespot.com/pc/rpg/ddonline/video/6185236/dungeons--dragons-online-stormreach-official-movie-13

To może przejdźmy już do wywiadu... ; )

Wywiad MMORPGfp2.com:

MMORPGf2p.com: Czy możesz nam powiedzieć, gdzie byłoby dziś Dungeons and Dragons Online, gdyby pozostało na co miesięcznej subskrypcji, oraz co było motorem przejścia na model Free to Play / VIP?

Fernando Paiz: Myślę, że gdybyśmy nie podjęli się konwersji na free to play, bylibyśmy mniej więcej w tym samym miejscu co rok wcześniej. Czyli mielibyśmy oddaną grupę tysięcy subskrybentów, bardzo lojalnych i świetnie bawiących się w grze... Ale niestety i ta grupa doczekała momentu, w którym zaczęła się już przerzedzać. Także co do free to play, na pewno jednym z motorów była myśl, że dzięki niemu będziemy mogli dotrzeć do szerszej widowni, ale wybraliśmy tę drogę także i dlatego, że jako firma strategicznie uwierzyliśmy, że free to play może stać się bardzo ważne na rynku Zachodnim. Tak więc zdecydowaliśmy, że interesuje nas free to play, po czym przerobiliśmy wiele różnych dróg, którymi moglibyśmy je realizować. A więc nie było to od razu: "Hej, zróbmy to w Dungeons & Dragons: Online", a tylko jedna spośród kilku możliwości, które mieliśmy. Łącznie z importem i zarządzniem grami stworzonymi w Azji, czy stworzeniem nowego, własnego, lekkiego Free to Play MMO. Propozycją, która spodobała się nam najbardziej stało się jednak przeniesienie D&D Online na model free to play, by jako pierwsi wypuścić porządne, pięcio-gwiazdkowe i w pełni Zachodnie MMO - w modelu free to play.

unknown

 

MMORPGf2p.com: Czy była to decyzja w Turbine szeroko akceptowana, czy mieliście jakieś wewnętrzne konflikty? 

Dungeons & Dragons Online - Nowy efekt nocy
Dungeons & Dragons Online - Nowy efekt nocy

Fernando Paiz: Wiesz, myślę, że zawsze kiedy odkrywasz nowe lądy i wprowadzasz jakieś innowacje, wielu nie będzie myślało tak jak Ty. Szczególnie, gdy chodzi o to "jak" takie pomysły realizować. No więc nie będę Ci kłamał i mówił, że każdy miał dokładnie tę samą wizję jak mamy to zrobić, czy nawet te same oczekiwania jaki sukces możemy realnie odnieść. No były po prostu różne... źródła opinii w naszej siedzibie, choć mogę spokojnie powiedzieć, że każdy był z nami na jednym pokładzie jeśli chodzi o to, co ta okazja może oznaczać dla Turbine i DDO. Na pewno każdy z nas chciał przelać w nowe DDO najwyższy możliwy standard, najwyższą jakość - tu nie ma dyskusji. Oczekiwaliśmy więc premiery bardzo niecierpliwie, a gdy nadeszła, po prostu czekaliśmy, by zobaczyć jak to się dalej potoczy.

MMORPGf2p.com: Czy spotkał Was jakiś sceptycyzm ze strony Atari i Hasbro kiedy zaprezentowaliście im pomysł przeniesienia DDO do nowego modelu?

Fernando Paiz: Nasi partnerzy od początku bardzo nas w tej decyzji wspierali, w końcu miała to być bardzo duża re-inwestycja w ich markę. Trudno by tego nie chcieli...

MMORPGf2p.com: Czy mieliście jakiekolwiek większe problemy, patrząc z perspektywy tworzenia gry, przebudowując DDO w ten sposób?

Fernando Paiz: No było to spore przedsięwzięcie, to na pewno. Ale jednym z powodów dlaczego zdecydowaliśmy się to zrobić, było wrażenie, że dla Dungeons & Dragons: Online będzie to bardzo naturalna przemiana. DDO zawsze miało w sobie ten klasyczny klimat gry w papierowe DnD, gdzie spotykasz się ze znajomymi i decydujesz co i gdzie będziecie rozgrywać, no więc ten model po prostu pasuje, nie sądzisz? W sumie doszliśmy do tego bardzo wcześnie... to przecież dokładnie ten sam system biznesowy, znany z papierowego Dungeons & Dragons. Kiedy masz już podstawkę, to Ty wybierasz czy chcesz kupić jakieś dodatkowe przygody, figurki czy moduły, by później wykorzystać to na sesji. Także jak sam widzisz, zwyczajnie wróciliśmy do korzeni!

Choć wiesz, oczywiście było tu sporo wyzwań technicznych, szczególnie przy integracji mikro-zakupów i innych mocniejszych ingerencji, ale... to po prostu praca. Nie było to jakieś wyzwanie od strony designerskiej, które byłoby nam ciężko pokonać.

MMORPGf2p.com: A czy Ty sam miałeś wątpliwości, czy Wasz nowy model odniesie sukces? Jak to widziałeś?

D&D Online: Fernando Paiz, Executive Producer
D&D Online: Fernando Paiz, Executive Producer
Fernando Paiz: Hmm, wiesz, ja jestem naprawdę optymistycznym typem, więc nigdy nie wątpiłem, że zdobędziemy tu szeroką rzeszę nowych fanów i że trochę w tej branży potrząśniemy. Ale przyznam się, że nawet ja nie spodziewałem się jak wspaniały będzie nasz odbiór na rynku i wsród samych graczy. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem jak dobrze spisuje się dziś gra.

MMORPGf2p.com: Jakie nastroje panowały w teamie (developerskim - red.) DDO tuż przed premierą we Wrześniu?

Fernando Paiz: Wtedy to było takie oczekiwanie. Nie mogliśmy się doczekać by wreszcie wypuścić nie tylko to free to play, ale też wyższą poprzeczkę poziomów postaci i całą tę masę "błysku", jaki do gry dodaliśmy. Znacznie poprawiliśmy wprowadzenie dla nowych graczy, naprawiliśmy całą tonę bugów i błędów, których naprawy nasi gracze wypatrywali do dawna. Byliśmy zwyczajnie bardzo podekscytowani by "wyciągnać to wreszcie za drzwi". A wtedy minęło już wiele miesięcy od ostatniej aktualizacji starego DDO (które wciąż działało w tle - przyp. red), więc myślę że każdy w oddziale DDO, w całym Turbine... no wszyscy chcieliśmy jak najszybciej pokazać to graczom.

MMORPGf2p.com: Czy spodziewalśicie się takiego sukcesu i tak pozytywnej reakcji w branży i jak widzicie odbiór DDO w dzisiejszej formie?

Fernando Paiz: Cóż, myślę że wyruszyliśmy z wizją by przynieść 5-cio gwiazdkową jakość na scenę Free to Play i wierzę, że zrobiliśmy to z klasą. Ale byliśmy też bardzo zaskoczeni jak szybko, szczególnie w prasie, ludzie zrozumieli co tak naprawdę robimy, jak miałoby to pasować do DDO. No i jak szybko zaczęliśmy otrzymywać wsparice wielu ludzi, choćby takich jak Ty, którzy mówili nam "to będzie super", "wiecie, naprawdę podniesiecie tu światową poprzeczkę", "to się zapowiada niesamowicie". I wtedy to właśnie zaczęliśmy czuć, że przed nami coś wielkiego. Potem, gdy zaczęła się beta i cały ów proces wypuszczania nowego tytułu... bardzo nas uradowało, że gracze widzą to wszystko podobnie.

unknown

 

MMORPGf2p.com: Kiedy czytaliśmy fora D&D Online podczas bety, natykaliśmy się nie raz na wątpliwości co do kierunku w jakim DDO miało podążąć. Czy uważasz, że gracze starej wersji gry zaakceptowali jej nową formę?

Dungeons & Dragons Online - Nowy efekt nocy
Dungeons & Dragons Online - Nowy efekt nocy

Fernando Paiz: To było chyba jedno z większych zmartwień, jakie mieliśmy. Nie chcieliśmy by nasi lojalni gracze poczuli się obco, nie chcieliśmy też ich tracić, ponieważ naturalnie bardzo ich sobie cenimy. Mieliśmy przecież bardzo zdrową społeczność subskrybentów i choć oczywiście, zawsze będzie ktoś komu zmiany nie odpowiadają i którzy grę opuszczą, zdecydowana większość okazał się zadowolona z tego co zrobiliśmy. Gracze dostrzegli jak ulepszyliśmy grę, że w DDO Store znajdzie się coś dla każdego i że wszystko co tam jest, będzie opcjonalne. Tak naprawdę to DDO bez użycia DDO Store jest wciąż tą samą grą. Poza tym, jeśli jesteś VIPem, czyli płacisz co miesieczną subskrypcję, masz pełny dostęp do całej gry jak dawniej (z tym że gra jest teraz sporo większa i zmodernizowana - przyp. red.) 

Myślę, że największym podziękowaniem za dbałość o dawnych fanów jest dziś to, że ilość samych subskrypcji zdążyła się już niemal podwoić, odkąd DDO jest Free to Play. Czyli wprost przeciwnie naszym obawom, że możemy stracić subskrybentów... nie, nic z tych rzeczy. Ich ilość nigdy się nie zmniejszyła, a tylko wzrasta od Wrześniowej premiery. A teraz, gdy gracze widzą jak regularnie i szybko wypuszczamy kolejne Update'y i poprawki, myślę że coraz więcej osób najdzie ochota by zostać z nami na dłużej.

MMORPGf2p.com: Czy uważasz, że trudniejsze warunki finansowe w Ameryce i na świecie w roku 2009 mogły w jakiś sposób sprzyjać nowemu Dungeons & Dragons Online?

Fernando Paiz: [śmiech] Wiesz, tego się chyba nigdy nie dowiemy, choć rzecywiście, my również się nad tym głowimy. Gdy mówić of mocy słów "za darmo", to cóż, chyba nie znajdzie się prostszych i więcej mówiących słów niż te dwa... Więc może w tym trudnym ekonomicznie okresie mogło to jakoś pomóc? A jeśli dodać do tego: "Hej, mamy tu dla Was grę z najwyższej półki, w którą możesz zagrać zupełnie za darmo, nawet bez wyciągania karty kredytowej", to rzeczywiście mogło to coś zmienić. Nie tylko dla DDO, ale i dla samego pomysłu free to play i mikrotranzakcji tutaj, u nas, na Zachodzie.

MMORPGf2p.com: A czy mógłbyś zdradzić, co planujecie dla DDO na rok 2010 i w jakim kierunku Wasza gra podąży w przeciągu roku?

D&D Online: Fernando Paiz, Executive Producer
D&D Online: Fernando Paiz, Executive Producer

Fernando Paiz: Jasne, oczywiście. Więc wiesz, jedną z ważniejszych rzeczy jest dla nas regularność wypuszczania nowych aktualizacji (org: "content updates"), tak by w grze było zawsze coś nowego. Jesteśmy zdecydowani na 6 dużych Update'ów w roku 2010, czyli tak średnio co drugi miesiąc. Mogą to być darmowe questy, Adventure Packi dla DDO Store i inne rzeczy, poza tym w miesiącach między Update'ami planujemy nowe Eventy, nowe propozycje dla DDO Store itd. Także ogólnie rzecz biorąc naszym celem jest teraz, by zawsze kiedy zalogujesz się do gry, było tam coś świeżego i nowego.

Mogę Ci też trochę zdradzić, co planujemy wypuścić najbliższym czasie. Zbliża się nowy Update... w sumie za kilka tygodni, góra za miesiąc przedstawimy pierwszy darmowy zestaw nowych questów. Będą to questy dla poziomów 13-18, kompletnie za free. Podejmujemy tym samym kroki, by usunąć "puste" miejsca w grze, to znaczy momenty, w których trzeba zrobić zakupy w DDO Store, aby bez zbędnego wysiłku grać dalej. Chcemy uczynić grę jeszcze przystępniejszą i wygodniejszą dla nowych graczy, ponieważ my już naprawdę dostrzegliśmy potęgę tego modelu (free to play - przyp. red.). A kiedy początkowo również i my, w ekipie DDO, byliśmy nieco sceptyczni "czy nie oddajemy za darmo zbyt wiele"... To myślę, że teraz celowo i świadomie spuszczamy z hamulców, by pomóc zadomowić się u nas jeszcze większej liczbie graczy. Ogółem, sądzę że ludzie będą bardzo zadowoleni widząc to, co przygotowaliśmy dla nich w najbliższym Update.

MMORPGf2p.com: Bardzo dziękujemy, że poświeciłeś nam swój czas i wszystkiego najlepszego w 2010!

Źródło: LINK

Podziękowania dla MMORPGf2p.com!

O stronie:

MMORPGf2p.com to nowy serwis poświęcony wyłącznie gatunkowi MMO Free to Play, obecnie rozpoczynający swą działaność. Trzeba im jednak przyznać dużą rzetelność i treściwość newsów i informacji, a także świeże, nowoczesne spojrzenie na gry MMO, wyzbyte tabu i zbędnych uprzedzeń. Oby tak dalej.
 

Zbiór linków:

MMORPGfp2.com: LINK

Oficjalna strona D&D Online: LINK

Oficjalna strona Turbine: LINK

Twitter Turbine: LINK

Turbine na Facebooku: LINK
 

 

Nasz ceniony Użytkownik Sarr jest z nami od: piątek, 07 sierpnia 2009.


Nasi Partnerzy: